
Licznie przybyli biesiadnicy mogli przy dźwiękach muzyki granej na żywo posilić się kiełbaskami i krupniokami z grilla sponsorowanymi przez sklep Wędlinka.
Specjalnie na tą okazję koordynator projektu z ramienia MyCork - Adam Oleś przygotował domowy smalec, który wraz z ogórkami kiszonymi stanowił ucztę dla podniebienia wszystkich biesiadników. Chciałoby się powiedzieć, że biesiadnicy śpiewali śląskie (i nie tylko) pieśni biesiadne do białego rana, ale faktycznie bawiono się do północy.
Zdjęcia w albumie "Biesiada Śląska 3" udostępnione dzięki uprzejmości Kamili Thiem-Firszt i Przemysława Firszt.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz